www.guziolki.fora.pl

[Zachea]

raczej nie liczyłabym na to

[krewniak]

damn.. : P

[DINGO]

Kochani, pokażcie , gdzie tu jest mowa o obowiązku...

[DINGO]

bardzo proszę o przeczytanie pierwszego i drugiego czerwonego wyrazu

[Janina]

Dingo Od propozycji do jej wprowadzenia droga może być bardzo krótka, a jeśli ktoś ma takie "uważam" to zalatuje to totalnym absurdem. Sorry, jeśli nie widzisz Dingo nic niezręcznego w takim stwierdzeniu. Konto jest moje i mam prawo czuć się niesmacznie po przeczytaniu takiego stwierdzenia. Obowiązku oczywiście być nie może, to chyba logiczne, wyegzekwuj to od kogokolwiek - powodzenia.
Ale jeśli Twój tekst miałby np. mnie zachęcić do oddania konta na rzecz związku - to wiedz, że niestety działa zupełnie inaczej.
To tyle z mojej strony w tym temacie. Bo widzę, że zupełnie nie rozumiemy się. Ja nie o pomyśle jako całości a jednym stwierdzeniu, które zniechęca do tegoż pomysłu.
Uważałam, że kto będzie chciał to niech śmiało dobrowolnie oddaje i to się nie zmienia, ale absolutnie ja swojego nie zostawię.

Krewniak niestety Zachea ma rację, nie uświadczysz takiej atrakcji

[DINGO]

Każdy z nas z chwilą wstąpienia do naszego wspaniałego związki podjął pewne zobowiązania. Między innymi obowiązek wpłaty określonej ilości mózgów.Jak wiadomo mozgi służą do rozbudowy indywidualnego konta, ale dzięki pracy zespołowej. Stąd moja propozycja, jeżeli chcecie zakończyć definitywnie grę z jakiś powodów i zlikwidować konto przekażcie je związkowi, my drogą dyskusji oddamy je osobie z niższym levelem, która zagwarantuje dalszy jego rozwój a co za tym idzie rozwój całego związku. Jednocześnie informuje że nie jest to obowiązek a jedynie dobra wola danego gracza.
Pomysłowi przyświecało jedynie dobro związku. PRZEPRASZAM OSOBY ZNIESZMACZONE I URAŻONE NIEFORTUNNYM SFORMUŁOWANIEM, KTÓREGO UŻYŁEM W PIERWSZYM POŚCIE. Mam nadzieje, że nie wpłynie to na dalsze funkcjonowanie naszego związku.

[Betinka]

no, i było tak od razu! : ) : )

[Dobromysł Ptak]

No i teraz gitara:))Tylko gdzie tu sens tej dywagacji?Kto chciał to i będzie chciał a kto nie ten nie odda i nie ma o czym rozprawiać.To tak jakby roztrząsać czy pacjentów zbędnych sprzedawać na giełdzie, kierować do graczy czy wyrzucać?każdy robi jak chce:))

[Zachea]

a ten temat też był już u nas wielokrotnie wałkowany na sb uważam, że pogadać można o wszystkim i nie we wszystkim trzeba się ze sobą zgadzać. Ważne by robić to w kulturalny sposób